SP5ZBL

sp5wcx

Kolejne argumenty:
Adam, sam wspominasz o spartańskich warunkach. Nie wyobrażasz sobie chyba zaproszenia ludzi z Polski (zapewne z rodzinami), którym zaoferujesz tylko sr..e na kołku położonym nad wykopanym rowem. W samochodzie nie masz zamontowanego haka żeby przyciągnąć przyczepkę z Toy-Toyem. Poza tym najbliższa wypożyczalnia tych przybytków jest w Warszawie. Brak bieżącej wody (można by było wziąść od Andzika z magazynu przenośne umywalki z ukompletowania szpitala polowego, tylko kto i czym to przywiezie?), brak stolików (jak zapewne pamiętasz jest tylko jeden stolik na polanie, można je wziąść od Andzika z magazynu, ale kto i czym to przywiezie?), brak zadaszenia na wypadek deszczu (aby przewieźć namiot NS-64 z Hufca musiałbyś złożyć w swoim samochodzie tylne siedzenia a i tak zajął by CAŁĄ przestrzeń, że nawet nie miał byś gdzie tych rzeczy zapakować o których pisałeś), krzesła rozkładane dla Gości można by było też wziąść z hufca (nie byłeś ostatnio na polanie to nie wiesz, że większości tych ławeczek z połówek bali sosnowych już nie ma, miejsc siędzących tylko na kilkanaście osób jest), tylko kto i czym to przywiezie? Fakt, zawsze mógłbyś powiedzieć: to ONI przygotowywali spotkanie, ja bym to lepiej zrobił. Ale to nie o to chodzi przecież. Jestem za formułą takiego spotkania w warunkach temu odpowiednich. Nowosielec jest idealny pod tym względem - kto dojedzie z daleka, mógłby wynająć na miejscu domek dla całej rodziny a nie spać w śmierdzącym namiocie, jest tam cały oddzielny budynek "sanitarny" (WC, prysznic z ciepłą wodą, etc ...), kuchnia z prawdziwego zdarzenia (z pełnym wyposażeniem na obsługę imprez do 100 osób), sale wykładowe z ławkami i stolikami oraz tablicą szkolną na ścianie (w lesie byśmy pisali patykiem na piasku). Można wszystko wokoło zwiedzać (nia ma tam poligonu na który jest zakaz wstępu), wybrać się na wycieczkę nad Bug do Serpelic czy innej miejscowości wypoczynkowej. Jest też na miejscu internet, wysoka wieża, prąd, radiostacje, porozwieszane różne anteny ... Czegóż więcej chcieć do "radiowego" szczęścia?
Można takie spotkanie połączyć z inną imprezą plenerową, na przykład "Pociągiem wycieczkowym" z Lublina. Sporo krótkofalowców z Lublina i okolic nim przyjeżdża do Kownatek pod Łukowem na całoniedzielny wypoczynek. Po drodze dosiadają się inni Koledzy i Koleżanki. Idealna sprawa dla tej biedniejszej części społeczeństwa której nie stać na samochód czy paliwo na taką wycieczkę. Łukowiaki rozstawiają tam anteny, radiostacje, agregat ... . Impreza jest pofesjonalnie zabezpieczona przez straż pożarną, SOK, policję i pogotowie ratunkowe. Zerknij na galerie zdjęć z tych imprez:
[link widoczny dla zalogowanych]
Łukasz by miał tam fajną zabawę - dojechanie od strony Łukowa na miejsce pikniku wzdłuż torów (ale nie po torach!). Ja kiedyś próbowałem Nivą, ale poległem na moście na Krznie. Bez trapów nie dało rady go przejechać.

A może zorganizujecie w Jacie, wspólnie z Andrzejem, takie spotkanie ale w innym terminie, niekolidującym z Leśnym Dniem? Mniejszy tłok by wtedy był, bardziej do zaakceptowania przez służby leśne i załogę poligonu, a Andrzej ma przestronny samochód ciężarowy z hakiem na dodatek.

SQ5LND · Gość

Adam napisał:

SQ5OF

Adam odnośnie wiszenia na sznurkach to raczej na pewno tego nie będzie co drugi dzień w pracy wiszę na masztach/kominach itp więc dodatkowe dyndanie na wieży w weekend raczej odpada

sp5wcx

Tradycyjnie, deklarować się co każdy weźmie żebyśmy się nie dublowali.

Ja w tym roku raczej dużo sprzętu nie zadeklaruję, bo pojawię się dopiero w piątek wieczorem lub w sobotę rano. No chyba że jeszcze coś z urlopem uda mi się zamieszać.

sp5wcx

Projekt pisma do Nadleśnictwa:

Niniejszym zwracamy się z uprzejmą prośbą o wyrażenie zgody na rozbicie obozowiska na terenie Leśniczówki Dąbrówka przez harcerzy – członków Harcerskiego Klubu Łączności działającego przy Hufcu „Mazowsze” w Mińsku Mazowieckim oraz na przejazd pojazdami mechanicznymi na trasie Gręzówka – Leśniczówka Dąbrówka – wieża obserwacyjna nr 2 – teren poligonu – Komenda 12 Poligonu Lotniczego. Pobyt harcerzy wynika z udziału w corocznych wewnątrzhufcowych ćwiczeniach. Celem tych ćwiczeń jest doskonalenie teoretyczne i praktyczne harcerzy z zakresu zapewnienia niezawodnej łączności radiowej w sytuacjach kryzysowych, takich jak na przykład powódź czy działania wojenne, w tym w szczególności rozwijanie stacji węzłowej KF/UKF w terenie przygodnym, pozbawionym infrastruktury technicznej. Przewidywana ilość uczestników to około 20 osób oraz 5 do 7 samochodów i 1 motocykl. Termin pobytu to okres od środy 13 sierpnia do poniedziałku 16 sierpnia. Prosimy też o zgodę na rozpalenie ogniska i możliwość skorzystania z energii elektrycznej i wody. Przebywanie na terenie wojskowym zostało uzgodnione z Komendantem Poligonu, st. chor. Dariuszem Rożnowiczem.
Zabezpieczenie przeciwpożarowe terenu obozowiska stanowiły by trzy gaśnice proszkowe ABC 6 kg, hydronetka wodna 20 l i dwa szpadle; zabezpieczenie terenu wieży nr 2 stanowiły by dwie gaśnice ABC 4 kg i szpadel. Poza tym każdy pojazd będzie wyposażony w szpadel lub co najmniej łopatkę saperską. W przypadku wystąpienia stopnia zagrożenia pożarowego na terenie obozowiska skutkującego koniecznością opuszczenia przez nas kompleksu leśnego prosimy niezwłocznie powiadomić o tym fakcie organizatorów w osobach:
- dh Krzysztof Dziugieł – tel. 888 111 428
- dh Andrzej Gawryś – tel. 608 466 333
- Komendant Hufca hm. Andrzej Soćko – tel/fax 025 758 26 40, kom. 600 875 641
Jednocześnie informujemy, iż podczas trwania obozowiska będziemy prowadzili stały nasłuch na kanale radiotelefonicznym RDLP Warszawa, monitorując na bieżąco poranne, południowe i wieczorne komunikaty o zagrożeniu pożarowym. W przypadkach wyższej konieczności jesteśmy w stanie zapewnić także łączność radiową z Nadleśnictwem Łuków (kryptonim wywoławczy Warszawa 1-57) za pomocą dostępnych nam środków łączności bezprzewodowej. Szczególnie dotyczy to przypadku całkowitej utraty łączności telefonicznej.
Zgodę prosimy przesłać na podany wyżej numer faksu.

Z poważaniem

sp5wcx

Odpowiedź Komendanta Poligonu:

Pismo jest w porządku, ja oczywiście, jak wiesz, wyrażam zgodę i nie mam nic przeciwko temu, że się na mnie powołujesz. Chciałbym Was gościć u siebie, przy wieży nr 1, ale akurat w tym okresie będę na urlopie i niestety nie będę mógł się z Wami spotkać. Tym niemniej życzę udanej imprezy i pozdrawiam. Darek.

sp5wcx

Kupiłem dla podleśniczego coś takiego:
[link widoczny dla zalogowanych]
To zamiast tradycyjnej "flaszki" i kiełbasy dla pieska, jako wynagrodzenie za użyczenie prądu i wody. Bo podleśniczy to całkowity abstynent, natomiast zapalony kolekcjoner broni białej, w szczególności noży.
Jak byście uważali to za skromny podarek, to proponuję dorzucić jeszcze coś takiego:
[link widoczny dla zalogowanych]
Widziałem jak mu się oczy zaświeciły jak zobaczył On ten bagnet u Andrzeja OBO. Mam taki, za te 60 zł mogę oddać.

Adam SP5RZP

Skoro to abstynent to co najmniej grubym nietaktem jest dowód wdzięczności w postaci alkoholu.
A te militaria na pewno znajdą uznanie - jestem za.

Gość

Ja myślę że to nie będzie nietakt. Czasem trzeba kogoś ugościć albo dać łapowę... Taki praktyczny prezent. Nikt nikogo nie zmusza do natychmiastowego wypicia.

sp5wcx

No właśnie, a my mu co roku żeśmy butelki wciskali

Gość

No dobrze, moze sie chlopina do AA nie zapisal Smile

sp5wcx

Melduję że na Leśnym Dniu będzie już na pewno kuchnia polowa. Taka jak na tej aukcji:
[link widoczny dla zalogowanych]
Myślę że z tym sobie poradzimy:
[link widoczny dla zalogowanych]
Zwróćcie uwagę na tą według przepisu wojskowego z 1935 z Centrum Wyszkolenia Kawalerii w Grudziądzu.

sp5wcx

Lista sprzętu który planuję zabrać, o ile nie będzie jakiegoś problemu natury logistycznej (nie dysponuję własnym transportem):
1) Przedłużacze, rozgałęziacze.
2) Kompletny zestaw oświetleniowy.
3) Zasilacze 13,8V: 20A i 30A.
4) Radiotelefon FTL-1011 na 47 MHz wraz z anteną GP.
5) Maszt antenowy 10m.
6) Dookólna antena 3-pasmowa (bez fidera).
7) Lodówka turystyczna na 12V.
8) Kuchnia polowa
9) Namiot N-6 z dodatkowym zadaszeniem.
10) Dwie plandeki 3x5m.
11) Kanister 19,5l na wodę.

To dokładnie kiedy się w lesie spotykamy? Środa, czwartek czy piątek? I o której?

SQ5LND · Gość

Ja oferuję transport dla Zbyszkowego ekwipunku (lub co najmniej dla jego znakomitej większości) przy czym planuję przyjechać na polanę w piątek około 16stej.

sp5wcx

Dałeś radę naprawić swój agregat? Bo mój mały agregat sprzedałem, został mi tylko ciut większy (80 kg).